Pogoda nas dzisiaj nie rozpieszcza. Z tego powodu postanowiłam zrobić trochę weków do spiżarni. Przepis na ogórki dostałam od Babci. Ich smak kojarzy mi się z jej urodzinami, we wrześniu są najlepsze.
Chociaż dzisiaj i tak Babcia śmiała się, że moje słoiczki nie przetrwają nawet dwóch tygodni, ale co poradzić, jak są takie dobre ?
Ogórki w musztardzie
/ wyszło mi 8 średnich słoików /
1,5 kg ogórków
1 litr wody
3 łyżki płaskie soli
5 łyżek musztardy ( ja użyłam sarepskiej ostrej )
0,5 kg cukru
1 szklanka octu
Ogórki obrać, małe przekroić na pół, te większe na ćwiartki. Ułożyć w wyparzonych i nagrzanych słoikach. Składniki zalewy wymieszać ze sobą i zalać nią ogórki. Mocno zakręcić. Gotować 3 minuty.
Pasteryzacja słoików
Każdy ma swój sposób na pasteryzacje, tego który znam ja nauczyłam się od babci i mamy.
Każdy słoik i pokrywkę dokładnie umyć i wyparzyć. Słoiki trzymać w piekarniku nagrzanym do 100 stopni przez 10-15 minut. Słoiki napełnić przetworami, mocno dokręcić. Dno garnka wyłożyć ściereczką, wstawić słoiki i nalać tyle wody, aby sięgała poniżej 3 cm najniższego słoika. Gotować przez tyle czasu ile jest podane w przepisie.
Ważne jest żeby słoiki nie były popękane, ani wyszczerbione.
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dziękuję!