Chorwacka kuchnia nie jest jedną z moich ulubionych, ale ma kilka dań do których lubię wracać tu - w Polsce. Większość restauracji na południu oferuje nam drogą rybę, kilka zup i wołowinę. Na plaży w Divnej Dubie spróbowałam Ribicy, są to małe rybki smażone w głębokim tłuszczu podane z cytryną, solą i chlebem. Początkowo byłam przerażona jedzeniem ryby w całości, ale ości były tak malutkie i dobrze wysmażone, że nie było z tym problemu. Po raz kolejny byłam zaskoczona tym, że w porcie ciężko jest dostać świeżą rybę za przystępną cenę, dlatego tylko raz robiłam moje ulubione chorwackie danie, czyli rybę pieczona w folii, faszerowaną pastą z czosnku, cytryny i ziół. Do tego ziemniaki z cebulą i jogurtem na zimno i sałatka z białej kapusty z sosem czosnkowym. W tym miesiącu postaram się dostać świeże pstrągi z hodowli domowej, więc na pewno pokażę Wam wszystko krok po kroku.
Środkowa część Chorwacji zaskoczyła mnie tylko raz swoją kuchnią, o czym już pisałam. Nadal nie mogę wyjść z podziwu świetności tej małej knajpki w miejscowości Skradin. Na pewno nie raz przyrządzę dania z tamtejszego menu.
Oczywiście pokłony oddaję większości Chorwackich lodziarni. Czekają tam na nas wspaniałe, kremowe lody o przeróżnych smakach. Mój ulubiony to ciemna czekolada, jest obłędny!
I ostatnia uwaga dotycząca straganów. Dla tych, którzy wybierają się tam w okresie od czerwca do sierpnia: nie spodziewajcie się tanich i soczystych warzyw i owoców na straganach.. Dopiero w sierpniu stragany rozkwitają. Jednak można trafić na kilka perełek jak np. słodkie śliwki za jedyna 10 kn za kg! :-)
Zapewne większość osób czeka na komentarz dotyczący win. Niestety nie jestem znawcą w tym temacie, mogę jedynie powiedzieć, że w Chorwacji jest piękny zwyczaj częstowania wszystkich swoimi trunkami i tak pewien pan na straganie prawie przyprawił mnie o zawał częstując mnie ichnią rakiją ;) Ja znalazłam bezimienne białe wino za 16 kn za litr i jestem z niego bardzo zadowolona ;) Szukajcie a znajdziecie!
Opisałam chyba wszystko co jest dla mnie ważne, jeśli o czymś zapomniałam lub ktoś chciałby się czegoś dowiedzieć, piszcie! :-)
PS. Na wyspie Korcula spotkała śmieszna historia, ponieważ pani w dość ubogiej restauracji (żadnej innej nie było w pobliżu) nie chciała przyjąć naszego zamówienia, bo zamówiliśmy tylko zupy.. pierwszy raz spotkało mnie coś takiego, ale człowiek uczy się całe życie : )
Chciałabym móc grillować z takim widokiem codziennie
Jadę za miesiąc, juz trzeci raz :) Kocham tamtejsze ryby.
OdpowiedzUsuńOczywiście ja też, ale szkoda, że takie drogie : ( a w jakie rejony się wybierasz?
UsuńUwielbiam relacje z podróży dotyczące jedzenia!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobaja mi się lody:-)
Jestem właśnie na miejscu i jadłem malinowo kokosowe pycha. Pozdrowienia z baski body
OdpowiedzUsuńUwielbiam Chorwacje
OdpowiedzUsuńSuper kraj
OdpowiedzUsuńBardzo mi ich kuchnia smakuje
OdpowiedzUsuńCiekawe potrawy świąteczne, trochę podobne do nas. Czytałam też artykuł o Świętach na Chorwacji na https://balkany.pl/ polecam lekturę. Ja mam w rodzinie Chorwatów więc ich kultura jest mi dobrze znana.
OdpowiedzUsuńjeśli planujemy spędzić czas nad wodą musimy pamięać o naszym bezpieczeństwie. Dlatego też, warto wziąć pod uwagę zabranie ze sobą niezbędnych akcesoriów, takich jak kamizelki ratunkowe https://gokajak.com/kamizelki-asekuracyjne-10 . Są one nie tylko obowiązkowe w niektórych miejscach, ale również stanowią ważny element zapewniający bezpieczeństwo podczas pobytu nad wodą.
OdpowiedzUsuńBędąc w temacie, jeśli chodzi o relaks i odpoczynek, to warto zwrócić uwagę na blog https://relaksuj.pl/ . Jest to świetne miejsce dla osób, które szukają ciekawych i inspirujących pomysłów na wakacyjne wyjazdy. Na pewno warto zwrócić uwagę na artykuły na blogu, które dają cenne wskazówki i informacje, jak przygotować się do wędrówki
OdpowiedzUsuń