Pasta z makreli

Pastę rybną zna chyba każdy z nas. Jedni ją lubili w dzieciństwie, inni nie. Przepis dostałam od mojej mamy, od której nauczyłam się prostej kuchni. Dzięki niej wiem, że nie potrzeba wyrafinowanych składników, by stworzyć coś co podbije każde, nawet najbardziej wymagające podniebienie. Ta pasta do świetny sposób na przemycenie czegoś zdrowego małemu niejadkowi, jakim jest moja siostra ;) Wersja, którą Wam dzisiaj przedstawię jest trochę wiosenna, ponieważ zawiera ogórka małosolnego i świeży koperek.

Pasta z makreli
ok.200 g makreli, najlepiej wędzonej
2 jajka ugotowane na twardo
2 duże ogórki małosolne
1 średnia cebulka
pół pęczka koperku
1 łyżka stołowa majonezu
sól i pieprz do smaku

Makrelę obrać ze skórki i wyciągnąć tak dużo ości jak się da. Rozdrobić mięso widelcem, przy czym dokładnie poszukać ości. Przełożyć do miski. Jajka, cebulę i ogórki pokroić w bardzo drobną kostkę. Przełożyć do makreli. Koperek posiekać i połączyć z resztą. Wszystko wymieszać z majonezem i doprawić do smaku. Odstawić do lodówki na 20 minut, żeby się przegryzła. Najlepiej smakuje z chlebem z masłem ;)

Smacznego ;)




Jeśli podoba Wam się mój blog zapraszam do polubienia go na facebooku, na którym będzie dużo zdjęć, ciekawostek i wiele, wiele innych ;)

5 komentarzy:

  1. Brzmi zachęcająco, wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam pastę z makrelki! a jak apetycznie wygląda ta kanapeczka na ostatnim zdjęciu - aż zgłodniałam, mimo, że jestem świeżo po obiedzie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wegetarianizm również biorę pod uwagę, bo chyba nie mogłabym długo przeżyc bez jaj, serów i twarogów;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię wędzoną makrelę:) pasta z makreli wygląda apetycznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubie kanapki z pastami rybnymi :) pycha!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny, dziękuję!

Instagram